W ostatnim wydaniu magazynu „The Lancet” będącego jednym z najbardziej uznawanych czasopism o tematyce medycznej pojawił się artykuł o tytule „Największe światowe wyzwania dla służby zdrowia w XXI wieku”. Wyniki badani przeprowadzone przez komisję są zaskakujące, ponad 50 mln ludzi na świecie cierpi na demencję oraz chorobę Alzheimera, a według naukowców liczba ta zostanie potrojona do końca 2050 roku. Międzynarodowa komisji ekspertów stwierdziła, że można zminimalizować ryzyko wystąpienia choroby wystarczy, że skupimy się na zaledwie dziewięciu czynnikach. W liście czynników na pierwszym miejscu znalazło się leczenie niedosłuchów w wieku między 40 a 65 rokiem życia.

Pozostałe natomiast obejmują polepszenie edukacji oraz zwiększenie aktywności fizycznej, zmniejszenie lub rzucenie palenia, jak również diagnostyka i leczenie chorób psychicznych w tym depresji, diagnostyka oraz leczenie cukrzycy, nadciśnienia tętniczego i otyłości, ważnym aspektem jest również utrzymywanie kontaktów towarzyskich.

Reasumując, badania potwierdzą, że ubytek słuchu zwiększa obciążenia mózgowe, a to z kolei prowadzi do izolacji społecznej, co w następstwie powoduje pojawienie się depresji oraz przyspiesza atrofię mózgu. Wszystkie te czynniki mogą mieć wpływ oraz są ze sobą ściśle powiązane.

Zasadniczo objawy demencji oraz chorób Alzheimera nie dają żadnych objawów aż do 65 roku życia. Twórcy badania zwracają uwagę, że demencja rozwija się wolno a przestrzeganie zaleceń we wcześniejszych etapach naszego życia opóźniania, a nawet zapobiegania demencji.